Ponieważ Tomek marudzi na obiady na słodko czasami muszę szukać kompromisu.
Kiedy bardzo, ale to bardzo chce mi się naleśników z nutellą, robię dużo ciasta, piekę naleśników na dwa dni - pierwszego robię je na słodko, a resztę wykorzystuję następnego dnia np. na krokiety.
Zazwyczaj stawiam na krokiety z mięsem, ale nie zawsze akurat mam mielone, więc często sięgam po pieczarki. Krokiety z farszem pieczarkowym zajmują u nas chyba drugie miejsce, ale w sumie nie wiem dlaczego... W smaku tym mięsnym nie ustępują.
Krokiety z pieczarkami
(dla 2-3 osób)
- 6-8 naleśników,
- ok. 500 g pieczarek,
- 1 duża lub 2 małe cebule,
- 2-3 łyżki oleju,
- sól, pieprz,
- jajko,
- bułka tarta
Pieczarki myję, suszę i kroję w bardzo małą kostkę lub ścieram na tarce o dużych oczkach.
Cebulę obieram, kroję w mała kostkę, podsmażam na oleju - musi się zezłocić i zmięknąć Przekładam do miski.
Na tej samej patelni podsmażam pieczarki - muszą odparować z nadmiaru wody. Przekładam do miski z cebulą, mieszam.
Farsz cebulowo - pieczarkowy doprawiam solą i pieprzem.
Na każdy naleśnik nakładam porcję farszu, zwijam na niego boki, a później całość składam "w kopertkę".
Każdego krokieta obtaczam w roztrzepanym jajku i bułce tartej. Podsmażam na odrobinie oleju, aż panierka zbrązowieje.
Aaaaaaale wyglądają zajebiście :D Laska jak Ty ładnie gotujesz!!
OdpowiedzUsuńTak się tylko wydaje :D
Usuńpyszne krokieciki:)
OdpowiedzUsuńO tak :)
Usuńaż zgłodniałam ;
OdpowiedzUsuń)
Chętnie poczęstuje :)
Usuń