Chlebek bananowy gości u nas chyba od zawsze - mama zawsze piekła go wielgachną blachę.
Nie ma nic bardziej ekonomicznego, bo wrzucić można do niego banany, których już nikt nie chce - aż czarne. Sama często wypatruje w sklepach redukcji na banany i kupuje wielki zapas z myślą o tym chlebku.
Ta wersja jest zdrowa, bo z mąki pełnoziarnistej. Idealna na drugie śniadanie - już jeden plaster zaspokoi słodyczowy głód. A do tego wcale nie trzeba faszerować go cukrem - banany nadają mnóstwo słodkiego smaku.
I niech Was nie zmyli nazwa, bo z chlebem ma wspólny tylko kształt :)
Pełnoziarnisty chlebek bananowy
(1 keksówka)
- 5 bananów,
- 3/4 szkl. mąki pszennej (ok. 120g),
- 3/4 szkl. mąki pszennej pełnoziarnistej (120g),
- 1/4 szkl. brązowego cukru (50g),
- 100g masła,
- 2 jajka,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
Banany obrać i dokładnie rozgnieść widelcem (lub zblendować).
Mąki przesiać, wymieszać z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną.
Masło utrzeć z cukrem, dodać banany i rozmącone jajka. Ciągle powoli miksując wsypać mąki.
Ciasto wylać do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec około 50 min. w temp. 180 st. C.
bardzo mi się podoba ten przepis, banany uwielbiam a do tego ta mąka pełnoziarnista super:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńuwielbiam taki chlebek:D ja swój robię z orzechami. A na mące pełnoziarnistej o wiele zdrowiej:) i fakt nie trzeba go za dużo słodzić:)
OdpowiedzUsuńZ orzechami jeszcze nie robiłam, ale z czekoladą- owszem :)
Usuńdomowy, pachnący, słodki chlebek -to lubię :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
Usuń