28.5.13

Domowa chałwa

Jako dzieciak nie lubiłam chałwy.
Gdzie ja miałam głowę?!
Teraz wszyscy w domu za nią przepadamy :)
 
Ta kupna - niestety - kosztuje dość sporo, a skład ma taki, że czasem boku opakowania brakuje dla tych wszystkich chemikaliów.
 
Można prościej i lepiej - domowo.
 
 

 
Taka domowa chałwa jest przepyszna - choć wychodzi jej zazwyczaj bardzo mało, to skutecznie już kilka kawałków potrafi zasłodzić :)
Nie podaję dokładnej ilości składników, bo wszystko zależy od upodobań - ja dosładzam co chwilę próbując, a i tak dla Tomka zawsze "mogłoby być bardziej słodkie".



 
Domowa chałwa
(ilość można dowolnie zwiększać/ zmniejszać)
- 300 g sezamu,
- 2-3 łyżki miodu (lub więcej w zależności od upodobań)
+ mak / wiórki kokosowe / kakao / rodzynki - co kto lubi
 
Sezam wrzucam do wysokiego naczynia i miele blenderem, aż do uzyskania konsystencji pasty.
Dodaje stopniowo miód, aż stanie się tak słodka jak lubimy - na tym etapie mieszam łyżką (jest to też moment na dodanie ewentualnych bakalii) :)
Z masy formuje gruby "baton", zawijam w folię spożywczą i wkładam na kilka godzin do lodówki.
Schłodzony kroję na kawałki.



23 komentarze:

  1. Mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm! A co jak nie mam blendera?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj :(
      Chyba musisz kupić :D
      W Tesco powinny być jakieś za około 20 zł - w każdym razie ja swój właśnie w Tesco kupiłam za 5 funtów :D

      Usuń
    2. Może dałoby się użyć pasty tahini zamiast mielić sezam?

      Usuń
    3. Równie dobrze można od razu kupić chałwę w sklepie ;)
      Tahini składa się nie tylko z sezamu, a jest od sezamu (i kupnej chałwy) o wiele droższa...

      Usuń
    4. Możesz użyć młynka do kawy, jeśli masz, ręcznego lub automatycznego, lub moździerz, tylko będzie przy tym więcej pracy.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    5. prawdziwa tahini składa się tylko i wyłącznie z prażonych i mielonych ziaren sezamu :)

      Usuń
  2. Zdecydowanie warto zrobić domową chałwę zamiast zajadać się kupną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. doskonały pomysł dla chałwożerców takich jak ja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. domowa chałwa najzdrowsza, na pewno jest o wiele smaczniejsza od sklepowych, fajny przepis ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama za chałwą średnio przepadam (kto wiem, może mi też się odmieni), ale mój ojczym oddałby za dobrą chałwę życie. Pomyślę o niej pod koniec czerwca, na dzień ojca :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam domową chałwę ! Proponuję Ci przed zblenderowaniem jeszcze sezam podprażyć- cudo !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już za dużo zmywania - dodatkowa patelnia i łycha. Nie lubię sobie utrudniać życia ;)

      Usuń
  7. ja co prawda chałwę samą w sobie średnio lubię, ale w wypiekach to już inna bajka :) nie wiedziałam, że można ją tak łatwo zrobić, super przepis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei w wypiekach za nią nie przepadam :)

      Usuń
  8. Moj maz uwielbia chalwe...Mam sporo prazonego sezamu,czy taki sie nadaje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej - niektórzy specjalnie podprażają sezam przed blendowaniem :)

      Usuń
  9. koniecznie muszę wypróbować! :-D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda apetycznie, a co najważniejsze nie zawiera żadnych chemicznych ulepszaczy. Wypróbuję ten przepis :)

    OdpowiedzUsuń