Spotkałam się już z kilkoma jej nazwami.
W zeszłym roku było jej na blogach zatrzęsienie... Odkąd spróbowałam - na stałe weszła w moje śniadaniowe menu.
Był czas, że tygodniami dzień w dzień na śniadanie jadłam tylko ją :)
Pewnie wiele osób myśli jak ja kiedyś - owsianka na surowo nie może być dobra...
Może!
Bardzo lubię ten kleisty smak owsianki :)
Po nocy spędzonej w lodówce płatki robią się miękkie, a bakaliowe dodatki wzmacniają ich smak :)
Swoich nie dosładzam.
Jeśli daje owoce, to dopiero rano i nie w owsiankę, a obok.
Wieczorem za to dodaje wiórki kokosowe (dają cudowny smak i zapach mleczka kokosowego) i sporo kakao (aż robi się gorzka).
Stwarza milion możliwości - zależnie od dodatków może codziennie smakować inaczej :)
Owsianka ze słoika
(jedna porcja):
- niecałe pół szkl. płatków owsianych,
- 3/4 - 1 szkl. mleka (w zależności od pożądanej konsystencji - przez noc gęstnieje),
- 2 łyżeczki kakao,
- 2 łyżki wiórków kokosowych,
- po łyżce orzechów/ rodzynek / ogólnie bakalii
Wieczorem do słoika wsypuje płatki i wlewam mleko.
Dosypuje kakao, wiórki i bakalie, porządnie wstrząsam, żeby wymieszać.
Wkładam na noc do lodówki.
Rano przelewam wszystko do miseczki i... już :)
Pycha!, najlepsza, uwielbiam wiórki kokosowe;)
OdpowiedzUsuńowsianka jest pyszna w każdej wersji
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńLodówkowa owsianka to idealne śniadanie na zimno :) Zdrowe, a jakie smaczne. A Tym zdjęciem zrobiłaś mi ochotę na śliwki!
OdpowiedzUsuńNie mam wyrzutów sumienia... ;)
Usuńja czekam aż mi się masło orzechowe skonczy, wtedy zrobię słoiczkową owsiankę ;)
OdpowiedzUsuńDziś miałam z masłem orzechowym, ale nie chciało się rozmieszać :(
UsuńChoć i tak mi się nie udała, bo przesadziłam z imbirem :)
pyszna słoiczkowa lodówkowa owsianka !! osobiście wolę te cieplutkie, ale ta też jest pyszną alternatywą na szybkie i zdrowe śniadanko ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię na ciepło, ale na lato ta lepsza :)
UsuńJestem na tak! Również uwielbiam owsiankę w każdej postaci, zimną, ciepłą- jest po prostu znakomita, do tego świeże owoce, orzechy i można się zajadać :)))
OdpowiedzUsuńO tak :)
UsuńOj chyba ja też muszę spróbować takiej owsianki :-)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńNie wygląda apetycznie :D ale oczywiście spróbuję - jak tylko wróce do domu, jeszcze 3 egzaminy!! wrr
OdpowiedzUsuńA ja się cieszyłam, że takie ładne zdjęcia mi wyszły :P
Usuńpowiedz mi czy te płatki to tzw. górskie czy błyskawiczne? ;-)
OdpowiedzUsuńNie mam dostępu do górskich - używam tylko błyskawicznych :)
UsuńSuper uwielbiam owsianki <3
OdpowiedzUsuńja też! :)
Usuń