Czaiłam się na nią bardzo długo, aż w końcu u mamy odkryłam tak solidny zapas cynamonu, że aż się prosił o zużycie...
Skorzystałam z przepisu z internetu, który miałam już dawno zapisany w zeszycie (z odniesieniem skąd się wziął), ale w tej chwili uparte google za nic nie chce tego bloga odnaleźć, więc źródła nie podaję (bo i tak pozmieniałam tu i ówdzie ilości składników)
Początkowo wydawało mi się, że masła na posmarowanie ciasta jest za dużo, bo po rozsmarowaniu pozostała go naprawdę gruba warstwa, ale po upieczeniu okazało się, że dzięki temu ciasto jest lepsze i dłużej miękkie...
Teraz to jeden z moich ulubionych wypieków z cynamonem.
Ciasto jest mięciutkie, długo świeże, poszczególne kawałki lekko odchodzą od siebie, a ten smak i zapach - ideał.
Piekłam w dwóch krótkich keksówkach, ale myślę, że w jednej długiej tez dałoby się upchać...
Piekłam w dwóch krótkich keksówkach, ale myślę, że w jednej długiej tez dałoby się upchać...
Cynamonowa harmonijka do odrywania
(2 krótkie keksówki)
- 2 i 3/4 szkl. mąki,
- 1/4 szkl. cukru,
- szczypta soli,
- 120 g masła,
- 1/3 szkl. mleka,
- 1/4 szkl. wody,
- 2 jajka,
- 1 op. suchych drożdży
Na posmarowanie:
- 60 g masła,
- 1/2 szkl. cukru,
- 2-3 łyżki cynamonu
Przygotować ciasto:
Wymieszać mąkę, drożdże, sól i cukier. Masło (120g) stopić, wymieszać z letnim mlekiem. Dodać do mąki, wlać wodę, wbić jaja i wyrobić.
Przykryć, zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Masło przeznaczone na posmarowanie rozpuścić, przestudzić.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na duży prostokąt (podsypując lekko mąką), polać je przestudzonym masłem, rozsmarować, równo posypać cukrem i cynamonem (można dać mniej cynamonu niż w przepisie, ale ja lubię duuuuużo, żeby całość była aż czarna...).
Ciasto pokroić na 6 pasków wzdłuż dłuższego boku (jak na domowy makaron), ułożyć je jeden na drugim i pociąć w 2-3 cm kawałki.
Formy keksówki wyłożyć papierem do pieczenia i układać w nich ściśle kawałki ciasta (tak żeby strona posmarowana masłem i posypana cynamonem tworzyła boki).
Odstawić do podrośnięcia.
W przepisie zalecano piec 30-40 min. w 180 st. C - ja wyjątkowo użyłam termoobiegu i piekłam je 25 min. w 180 st. C (a i tak są mocno zrumienione).
Przypuszczam, że przy użyciu jednej dużej formy czas pieczenia trzeba wydłużyć.
rewelacja:) uwielbiam to cynamonowe ciasto:)
OdpowiedzUsuńJa się wciąż zastanawiam czemu aż tyle czasu zajęło mi wypróbowanie go :)
UsuńUwielbiam wszystko, co cynamonowe :D Do tej pory piekłam tylko bułeczki cynamonowe, ale muszę i harmonijkę zrobić, bo wygląda obłędnie :P
OdpowiedzUsuńZupełnie jak ja :D
UsuńA pół życia nie znosiłam cynamonu xD
pycha!:) ja do tej pory robiłam na słono i już kilka razy robiłam, ale na słodko też się przymierzam:)
OdpowiedzUsuńooooo.. na słono jeszcze nie jadłam :)
UsuńFaktycznie dobrze wygląda!
OdpowiedzUsuń:)
Usuń