Ciastka, których nikomu nie trzeba przedstawiać - kruche, pyszne, w połowie kakaowe.
Przepis banalny, wykonanie jeszcze łatwiejsze.
Trudno poprzestać na jednym...
Z wszystkich ciastek, to jedne z naszych najulubieńszych.
Przepis znalazłam w gazetce "Przepisy czytelników" nr 12/2011 i umilały nam długą drogę do Polski...
Nie pamiętam ile ich wyszło z podanych proporcji - mniej więcej pół dużej puszki po cukierkach.
Kruche ciastka ślimaczki / szachownica:
- kostka masła (250g),
- 400g mąki,
- 100 g cukru pudru,
- 2 żółtka,
- 2 łyżki kakao
Masło, mąkę, cukier i żółtka zagnieść w kruche ciasto.
Podzielić na dwie części, do jednej dodać kakao i zagnieść.
Żeby zrobić ślimaczki:
Obie części rozwałkować, nałożyć na siebie, zwinąć, chłodzić pół godz. Kroić na plastry grubość 1 cm.
Żeby zrobić szachownice:
Zarówno białą jak i kakaową część podzielić na dwa, zrolować równe wałki, złożyć naprzemiennie, chłodzić. Kroić na plastry grubości 1 cm.
Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec 15 min. w temp. 180 st. C.
Jakie są Wasze ulubione ciastka?
oj, ja też je uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńMają chyba wielu zwolenników :)
Usuńrobiłam kiedyś te ciastka, fajne są:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne :))
UsuńWyglądają zajebiście!!! Ślimaczki w ogóle są zajebiste, ja lubię je w innej wersji - nie słodkiej tylko z szynką i serem żółtym no i ciastem francuskim. mmmm
OdpowiedzUsuńNeeeeee... Słodkie lepszejsze :P
Usuń