Długi czas nie potrafiłam robić omletów. W sumie "nie potrafiłam" nie jest najlepszym słowem - nie interesowałam się co to i jak to się robi.
W końcu trafiłam na kilka przepisów i postanowiłam spróbować.
Smakowo chyba najbardziej odpowiada mi biszkoptowy, ale robi się go znacznie dłużej niż ten poniższy i wymaga patelni z przykrywką...
Ten omlet ma bardzo wyczuwalny smak jajek. Jest prosty i robi się go nie dłużej niż naleśnika.
Z serkiem homo czy dżemem - idealny na śniadanie.
Nie znoszę śniadań przy których trzeba zabrudzić 38 różnych naczyń - tu wystarczy miska, trzepaczka, patelnia i łopatka.
Omlet jajeczny
(1 porcja)
- 2 jajka,
- 2 łyżki mleka,
- 1,5 łyżki mąki
Jajka ubić na gładko trzepaczką. Dodać mleko i mąkę, dokładnie wymieszać.
Patelnie (nieprzywierającą) dobrze rozgrzać, wylać ciasto.
Gdy wierzch się zetnie, przełożyć na drugą stronę i podsmażyć do zrumienienia.
pyszny śniadaniowy omlet ;)
OdpowiedzUsuńja tez lubie omlety;-) dodają energii na cały dzień;-)
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj był równiez omlet, ale biszkoptowy. Omlety - jak dla mnie są smakiem dzieciństwa i zawsze smakują, pod różnymi postaciami:)
OdpowiedzUsuńBiszkoptowy też miałam wczoraj :)
UsuńNie jadam takich przysmaków na śniadania.. Nie lubię zresztą słodkich śniadań.
OdpowiedzUsuńMożesz równie dobrze dodać do niego ser, pieczarki, cebulę czy wędline...
Usuń