Znam od dawna ciasto marchewkowe, wypróbowałam buraczkowe, a jakoś nie mogłam się zabrać do ciasta z cukinią.
Cukinia ma to do siebie, że puszcza bardzo dużo soku i miałam wrażenie, że zrobi się z tego jeden wielki zakalec...
Nic podobnego!
To smaczne "murzynkowe" ciasto - lekko słodkie, mocno czekoladowe. Smaku cukini nie czuć zupełnie, ale nadaje ona ciastu maksymalnej wilgotności.
Pycha!
Tomek nie wiedział, że to z cukinią dopóki mu nie powiedziałam ;)
Ciasto czekoladowe z cukinią
(na keksówkę):
- 200 - 300 g cukinii (u mnie jedna mała cienka cukinia - wraz ze skórką),
- łyżeczka proszku do pieczenia,
- 150 g masła,
- 100 g cukru (pół szkl.),
- 3 jajka,
- 250 g mąki (półtora szklanki),
- tabliczka gorzkiej czekolady (100g)
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
Cukinię w całości zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Mąkę przesiać z proszkiem.
Miękkie masło utrzeć z cukrem na białą masę, pojedynczo wbijać jajka i wciąż miksować.
Wlać wystudzoną czekoladę, zmiksować.
Wmieszać cukinię (lekko odciśniętą).
Dodać mąkę z proszkiem, delikatnie wymieszać
Piec w keksówce około 50 - 55 min. w temp. 180 st. C.
Szczerze? Głupie są te ciasta. Takie bym rzekła oszukańce.. Może kalarepe dodamy, albo sałate?! Zdenerwowałam się :D Heh
OdpowiedzUsuńNo co Ty?!
UsuńA jadłaś?:P
Ja właśnie bardzo lubię - ciasta z warzywami są wilgotne, ładnie pachną, nie obsychają tak szybko...
wcale nie są głupie, bo odchudzają ciasto w jakiś sposób, redukując liczbę mąki.
UsuńDoookładnie.
Usuńz cukinką? wowow, no ciekawie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
siwapiecze.blogspot.com
Yhmm... Z cukinią :)
UsuńZ cukinią jeszcze nie robiłam. Ale skoro tak chwalisz, to w końcu się przemogę :)
OdpowiedzUsuńWarto :)
Usuńfajne to ciacho, z cukinią jeszcze nie robiłam:)
OdpowiedzUsuńprzepraszam, że tyle mnie tu nie było ale brak czasu robi swoje:(
Nie szkodzi :))
UsuńA ciasto warto wypróbować :)
Bardzo ciekawy przepis! Lubię wilgotne ciasta, a o cieście z cukinią nie słyszałam. O cieście z marchewką owszem, więc to dla mnie coś nowego. Patrząc na Twój wypiek ma się ochotę pędzić do sklepu po cukinie i upiec takie ciacho. Dotąd cukinię przyrządzałam panierując jej krążki i obsmażając w głębokim tłuszczu, albo smażąc na patelni, a tu taka ciekawostka! Na pewno warto wypróbowac ten przepis!:)
OdpowiedzUsuńTaką cukinię smażoną w panierce też bardzo lubię, albo z patelni grillowej :)
UsuńAle w cieście też się sprawdza :)
Ooo powrót do dzieciństwa! Pamiętam jak mama mojej przyjaciółki robiła ciasto z cukinią. Uwielbialam je. Koniecznie musze zrobić!
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że to jakiś nowy wynalazek! ;)
UsuńMała korekta! Lepiej jest gdy do masła dodamy same żółtka a białka ubić na pianę i dodać na końcu tuż przed dodaniem mąki. Ciasto jest wtedy pulchniejsze, lepiej wyrasta. Na dużą plachę robiłam tą porcję razy cztery!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie lubię się babrać z tysiącem misek, więc często omijam przepisy, gdzie białka ubija się osobno...
I bez tego ciasto mi wyrosło - jak widać :)
A mój przepis jest na keksówkę, bo to takie bardziej "babkowe: ciasto :)