12.12.13

Ciasto marchewkowe z ananasem i wiórkami kokosowymi

Dostałam kiedyś ten przepis od znajomej, ale upłynęło spoooro czasu zanim wreszcie zdecydowałam się go odkopać.
W międzyczasie widziałam już podobną (ananasową) wersję marchwiaka na wielu blogach... Ta ma dodatek wiórków kokosowych, co jej z pewnością nie ujmuje...
 

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie pozmieniała... Dałam do niego znacznie mniej cukru, a całą mąkę wymieniłam na pełnoziarnistą.
Wyszło pyszne, całkiem zdrowe ciasto... :)


Ciasto marchewkowe z ananasem i wiórkami kokosowymi:
(1 tortownica)
- 2 szkl. mąki pełnoziarnistej (ok. 320g)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej,
- łyżeczka cynamonu,
- 1/2 szkl. cukru,
 - 1 szkl. oleju,
- 4 jaja,
- 2 szkl. startej marchewki,
- 1 szkl. wiórków kokosowych,
- 1 puszka ananasa (owoce bez zalewy)
 

Mąkę, sodę, proszek i cynamon przesiać.
Ubić jajka z cukrem na jasną masę, wlewać porcjami olej i wsypywać po trochu suche składniki.
Dużą łyżką wmieszać do ciasta marchew, wiórki i odsączonego ananasa.
Przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec ok. 50 min. w 175 st. C.
 


11 komentarzy:

  1. Wygląda na pulchiutkie i pyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama się zdziwiłam, że z pełnej mąki nie wyszła totalna klucha... :)

      Usuń
  2. pycha, wpraszam się na kawałek ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. z ananasem jeszcze nie robiłam, ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam marchewkowe ciacha, to moje ulubione <3
    Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale pysznie wygląda Twoje ciasto! Będę musiała spróbować kiedyś ciasta marchewkowego, bo nigdy nie robiłam. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zrobiłam wczoraj zamieniając ananasa na brzoskwinie, górę polałam karmelem i dodatkowo posypałam wiórkami, jak wszystko zastygło to ładnie się prezentowało, do tego przepyyycha! :)

    Pozdrawiam i dziękuję za przepis,

    Kinga:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm... Z brzoskwinią jeszcze nie próbowałam :)

      Usuń